Association of the New Covenant logo
  • Decrease
  • Increase
Catholic Evangelization Training Center

Wizja

Według Zalożycielki Siostry Angeline Bukowiecki, S. N. C

Już u początków naszych poczynań Pan włożyl w moje serce i serce S. Brigid Meierotto - współzałożycielki głębokie przekonanie, abyśmy skupiły się na wspólnocie, która żyłaby zgodnie z wizją wspólnoty zawartą w Księdze Dziejów Apostolskich w rozdziale 2, a szczególnie w wersecie 42: "Trwali oni w nauce Apostołów i we wspólnocie, w łamaniu chleba i w modlitwach".

Doświadczenie, jakie wynosiłyśmy z wielu parafii wskazywalo, że jest w nich tak wielu ludzi, którzy są samotni. Wywarło ono na nas tak głębokie wrażenie, że zrozumiałyśmy, iż winnyśmy podjąć wysiłki, by w jakiś sposób wyjść naprzeciw tej potrzebie. Każdy parafianin powinien doświadczyć, że jest ktoś, kto się o niego troszczy. Uświadomienie sobie tego miało tak głęboki wpływ na nas, że w później-szym czasie wpłynęło na sposób, w jaki proces ewangelizacji był projektowany i rozwijany.

Potrzeba ta zaważyła również na naszych oczekiwaniach co do wspólnoty, której członkowie winni reprezentować różne powołania w parafii, jednakże w jedności. W jakiś sposób winny ją tworzyć siostry, księża, bracia i osoby świeckie pracujące razem, aby: 1) prowadzić misję bezpośredniej ewangelizacji 2) wprowadzać radykalną odnowę życia parafii; 3) ułatwić przemianę parafii w ewangelizującą wspólnotę oraz; 4) wysyłać zespoły, by ewangelizowały osoby i terytoria na całym świecie, gdzie Dobra Nowina o Jezusie Chrystusie nie była jeszcze głoszona.

Oczekiwanie, które Pan włożył w nasze serca, było przeznaczone dla wspólnoty, która winna być zakorzeniona w Słowie Bożym, Piśmie Świętym, jako taka szukać wypełnienia Słowa w codziennym życiu, będąc przez to wspólnotą wzajemnej troski, dzielenia się i wsparcia, podejmującą zobowiązania wobec Pana i wobec siebie nawzajem. Wspólnota taka była łatwo zauważalna, ze względu na jej życie i misję, wśród pierwszych chrześcijan kładących nacisk na nauczanie apostołów (Słowo Boże), przyjaźń braterską, łamanie chleba (Eucharystia) i modlitwę. Księga Dziejów Apostolskich mówi nam również, że wielkie prześladowanie, jakie wybuchło przeciwko Kościołowi w Jerozolimie, sprawiło, iż wszyscy rozproszyli się w okolicach Judei i Samarii - z wyjątkiem Apostołów (Dz 8, 1). Ci, którzy rozproszyli się, głosili Słowo tam gdzie szli - jest to kolejny aspekt, na który chciałybyśmy zwrócić uwagę wspólnoty.

Wspólnota ta ma obejmować wszystkich: ma stawać się wspólnotą sióstr, braci, księży i świeckich - przekrój stanów Kościoła - ukazując przez to jedność Kościoła wobec świata, pracujących wspólnie by szerzyć Królestwo Boże poprzez misję ewangelizacji.

Jest naszą nadzieją, że wspólnota ta będzie w stanie działać w zespołach złożonych z księży, sióstr, braci i osób świeckich, którzy mają wspólną wizję oraz kierunek, współpracując na poziomie lokalnym, narodowym i międzynarodowym, ukazując jedność Kościoła w każdym wymiarze.

W jaki sposób przybliżyć taką wspólnotę czy stowarzyszenie, które włączałoby wszystkich?; w jaki sposób ewangelizować?; w jaki sposób wprowadzić tę wspólnotę do parafii? Sposób określenia wzajemnych relacji wspólnoty do stowarzyszenia okazał się problematyczny, a zarazem stał się wyzwaniem. wiele lat zajęło zrozumienie i ułożenie całości tak by parafia i wspólnota były w stanie podjąć ten proces ewangelizacji.

Jasność zrozumienia wizji oraz sposobu, w jaki ma się ona wypełniać, kształtowały się bardzo powoli przez ponad dwadzieścia pięć lat i wciąż ewoluują. Pierwsze kroki mające na celu realizację wizji zostały wykonane, gdy s. Brigid i Ja powiedziałyśmy "Tak" w odpowiedzi na wezwanie Pana w roku 1979 i podjęłyśmy kroki, aby zapisać wizję. Byłyśmy prowadzone, by opuścić Springfield, Illinois naszą wspólnotę sióstr Szpitalnych Trzeciego Zakonu św. Franciszka oraz rozpocząć na nowo pracę w Denver, Colorado, mając akceptację Arcybiskupa Denver.

Kolejnym krokiem było ustanowienie Katolickiego Centrum Szkolenia Ewangelizacyjnego i dopraco-wanie parafialnego procesu ewangelizacji nazwanego DZIEJE II: Nawrócenie, Głoszenie, Wspólnota - bazującego na rozdziale z Księgi Dziejów Apostolskich. Tworzenie Procesu DZIEJE II rozpoczęło się już podczas naszego pobytu w Springfield, Illinois i było kontynuowane wraz z naszym przyjazdem do Denver i otwarciem Centrum.

W Denver główny nacisk położyłyśmy na nieustannym dopracowywaniu procesu ewangelizacji, który umożliwiłby wspólnocie przyniesienie Jezusa każdej osobie. Przez cały czas, gdy odkrywałyśmy poszczególne elementy procesu, miałyśmy w pamięci pierwszą wizję daną nam przez Pana oraz pytanie: w jaki sposób mamy ją realizować? Było to pytanie, które ciągle przedkładałyśmy na modlitwie, dzieliłyśmy się nim, rozpatrywałyśmy w formie pytań i szukałyśmy inspiracji, by zrozumieć odpowiedź. Było ono czymś, czym żyłyśmy i oddychałyśmy każdego dnia. Był to bardzo długi proces nieustannego rozeznawania, który rozpoczął się w 1974 r. i jest kontynuowany do dzisiaj. Dziś wizja jest dla nas dużo bardziej zrozumiała. Środki, które prowadzić mają do jej wypełniania, są również dużo jaśniejsze i wciąż kontynuowane są kroki stające się praktycznym jej wypełnieniem.

Kolejny krok miał miejsce, gdy w 1990 r. przyjęłam propozycję współpracy w Rzymie z ks. Tomem Forrestem C.Ss.R., Dyrektorem EWANGELIZACJI 2000, jako Dyrektor międzynarodowy ACCSE 2000 (Stowarzyszenia Koordynatorów Katolickich Szkół Ewangelizacji). Współpraca ta sprawiła, że wraz z S. Jan otrzymałyśmy szereg zaproszeń z różnych krajów, aby przybyć i szkolić księży jak i parafian w Procesie DZIEJE II.

We wszystkim, co robiłyśmy główny nacisk kładziemy na wspólną pracę zespołu. Słuchając siebie nawzajem, ucząc się o mocnych i słabych stronach Procesu DZIEJE II oraz wyzwaniach, jakie wzbudza on w parafiach, gdzie istnieje, nieustannie wzrastamy w mądrości i zrozumieniu, którymi dzielimy się z osobami zaangażowanymi. Widzimy członków Stowarzyszenia, jak uczą się doceniać wzajemnie posiadane dary i jak wzrastają w umiejętności uczenia się od siebie nawzajem. Chciałybyśmy bardzo zobaczyć jedność Ciała Chrystusowego w działaniu poprzez pracę naszych zespołów. Każdy z członków jest darem stawianym przed wspólnotą. Winien on być odkryty, zaakceptowany, wspierany i doceniony.

Od 1974 roku do chwili obecnej, gdy nasz parafialny proces ewangelizacji DZIEJE II ciągle podlega powolnej ewolucji, skrupulatnie, pisalam i przepisywałam na nowo różne podręczniki do Procesu DZIEJE II, włączając w nie doświadczenie jakie zdobywałyśmy poprzez pracę z procesem na poziomie międzynarodowym i budując równocześnie wspólnotę. Dopiero wtedy dane mi było zrozumienie dlaczego fragment z Księgi Proroka Habakuka rozdz. 2 wersety 2-4 zostały dane właśnie mnie:

"I odpowiedział Pan tymi słowami: "Zapisz widzenie, na tablicach wyryj, by można było łatwo je odczytać. Jest to widzenie na czas oznaczony, lecz wypełnienie jego niechybnie nastąpi; a jeśli się opóźnia, ty go oczekuj, bo w krótkim czasie przyjdzie niezawodnie. Oto zginie ten, co jest ducha nieprawego, a sprawiedliwy żyć będzie dzięki swej wierności ".
Znaczenie tego fragmentu uderzyło mnie niczym objawienie w listopadzie 1998 r., gdy pytałam sama siebie "Jak długo mam jeszcze pisać i przepisywać na nowo te podręczniki?" Nagle uświadomiłam sobie, że to było wezwaniem: "Zapisz wizję, uczyń ją jasną..." tak, by mogła nią żyć wspólnota, do założenia której wezwał nas Pan. To właśnie robiłyśmy od dwudziestu pięciu lat: szukanie, rozeznawanie, pisanie, przepisywanie na nowo, i oczywiście praca z Procesem DZIEJE II oraz tworzenie wspólnoty w wymiarze międzynarodowym.

To co odkryłyśmy w 1988 roku, a co było zadziwiające to fakt, że parafialny proces ewangelizacji do sformułowania którego byłyśmy prowadzone: DZIEJE II: Nawrócenie, Głoszenie, Wspólnota był w nurcie "Nowej Ewangelizacji", do której w roku 1983 wezwał papież Jan Paweł II. NOWEJ w metodach, środkach wyrazu i w zapale. Fakt, że Proces DZIEJE II wypełniał te kryteria zawdzięczać należy prowadzeniu wspólnoty przez Ducha Świętego.

Uświadomienie sobie tego nadało jasny kierunek Stowarzyszeniu: wszyscy winni pracować wspólnie, aby wprowadzić Królestwo Boże poprzez misję ewangelizacji, szczególnie "nowej ewangelizacji".

Ewolucja procesu oraz głębsze zrozumienie wizji możliwe było dzięki doświadczeniu, jakie zebraliśmy pracując z Procesem DZIEJE II oraz budując wspólnotę w wymiarze międzynarodowym. Wynikiem tych działań stało się też napisanie statutu Stowarzyszenia Nowego Przymierza.

W chwili obecnej Stowarzyszenie, Wspólnota Nowego Przymierza składa się z Sióstr, księdza i osób świeckich (Towarzyszy Nowego Przymierza). Wierzymy, że w przyszłości również bracia i osoby świeckie konsekrowane będą wspólnie niosły cudowną wizję, którą dal nam Pan.

Duchowość

Siostra Brigid i ja od 1972 byłyśmy włączone w odnowę charyzmatyczną. Z racji na nasze zaangażowanie wszystko, co robiłyśmy nosiło w sobie znamię odnowy. Nasze oczy otwarte były na Pismo Św., dary charyzmatyczne, moc Ducha Świętego oraz na znaczenie wspólnoty, podobnie jak to miało pierwotnym Kościele.

Rezultatem odnowy charyzmatycznej była głęboka przemiana naszego życia. Prowadzenie Jezusa Chrystusa, rozeznawanie woli Bożej, odczytywanie Pisma Św. dla prowadzenia i wzrostu oraz dary Ducha Świętego miały dla nas pierwszorzędne znaczenie.

Nie miałyśmy trudności w określeniu rodzaju duchowości naszej nowej wspólnoty. Oczywiście winna być ona charyzmatyczna i zakorzeniona w Ewangelii, właśnie tak, jak to miało miejsce u św. Franciszka z Asyżu, założyciela Zgromadzenia Franciszkańskiego. Przede wszystkim wywodzimy się z franciszkańskiej wspólnoty, Sióstr Szpitalnych Trzeciego Zakonu św. Franciszka, których duchowość bardzo głęboko zakorzeniona jest w Słowie Bożym, Piśmie Świętym.

Niektóre elementy duchowości Stowarzyszenia są następujące:

  • Stowarzyszenie dedykowane jest NM Pannie Królowej. Nasza Pani jasno ukazuje fundamentalną postawę w życiu każdego człowieka która określa jak walczyć, aby osiągnąć: dążenie do całkowitego poddania Ojcu i całkowitą otwartość na Ducha Swiętego, który formuje obraz Jezusa w każdym człowieku.

  • Stowarzyszenie przyjmuje duchowość opartą na Ewangelii, kładąc szczególny nacisk na ewangeliczną cnotę współczucia. Patronem i wzorem Stowarzyszenia jest św. Franciszek z Asyżu, zakochany w Jezusie do tego stopnia, że jedynym jego pragnieniem było całkowite upodobnienie do Jezusa.

  • Członkowie Stowarzyszenia zabiegają o to, by być wspólnotą wzajemnej troski, dzielenia się i wsparcia; każdy z nich tworzy osobistą relację z Jezusem, powierzając Mu swoje życie jako Panu. Starają się o bliskość Ducha Świętego, mając głęboką świadomość Jego mocy, działania i obecności w nich. Żyją życiem chrześcijańskim, które przejawia się w owocach służby, świadectwie życia i głoszeniu Chrystusa jako Pana. Żyją we wspólnocie z innymi poprzez wzajemną troskę, dzielenie się i wsparcie.

Jak więc praktycznie wygląda ńycie członków Stowarzyszenia? Przez te wszystkie lata siostra Brigid i ja nauczyłyśmy się, że Pan szuka ludzi, którzy pragną powierzyć Mu siebie. Jezus szuka ludzi, którzy pragną stawać się na Jego wzór, aby wszystko, co będą robili, zgodne było z tym, czego Jezus, oczekuje ode mnie, od nas.

Prawda ta potwierdzona jest przez Pismo Św. Mówi o tym szczególnie Ewangelia Łukasza w rozdz. 1 wersety 30-38:

Lecz anioł rzekł do Niej: "Nie bój się Maryjo, znalazłas bowiem łaskę u Boga. Oto poczniesz i porodzisz Syna, któremu nadasz imię Jezus. Będzie On wielki i będzie nazwany Synem Najwyższego, a Pan Bóg da Mu tron Jego praojca, Dawida. Będzie panował nad domem Jakuba na wieki, a Jego panowaniu nie będzie końca". Na to Maryja rzekła do anioła: "jakże się to stanie, skoro nie znam męża?" Anioł Jej odpowiedział: "Duch Święty zstapi na Ciebie i moc Najwyższego osłoni Cię. Dlatego też Świete, które się narodzi, będzie nazwane Synem Bożym. A oto również krewna Twoja, Elżbieta, poczęła w swej starości syna i jest już w szóstym miesiącu ta, która uchodzi za niepłodną. Dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego ". Na to rzekła Maryja: "Oto ja słuzebnica Pańska, niech mi się stanie według twego słowa!" Wtedy odszedł od Niej anioł.
Bóg szuka osób, które chcą być do Niego podobne, które są otwarte i pragną być "użyte" przez Niego z całą mocą. Szuka osób, których głębokim pragnieniem jest, aby stawać się na wzór Jego Syna, Jezusa Chrystusa, osób, które pragną być prowadzone przez Ducha Świętego. Jest to ten sam Duch Święty, który kształtuje w każdym obraz Jezusa, tak jak ukształtował Jezusa w Maryi.

Duchowość Stowarzyszenia skupiona jest wokół tego najważniejszego punktu: być prowadzonym przez Ducha Świętego. Obserwujemy, w jaki sposób manifestuje się i wypełnia to poprzez modlitwę osobistą i wspólnotową, poprzez dzielenie się życiem z innymi, przez osobiste i wspólnotowe rozeznawanie woli Bożej, uczestnictwo w sakramentach, szczególnie w Eucharystii i sakramencie pojednania oraz poprzez wspólną naszą pracę. Być prowadzonym przez Ducha Świętego oznacza przede wszystkim słuchanie wskazówek, inspiracji, kierownictwa i kierunków, jakie wskazuje Duch Święty.

  1. Modlitwa osobista i wspólnotowa.

    Zobowiązaniem naszym jest modlitwa osobista (prywatna) jak i wspólnotowa. W odpowiedzi na miłość Pana każdy z członków codziennie spędza w samotności czas na modlitwie, dążąc do tego, by była to co najmniej jedna godzina.

    Dodatkowo spotykamy się razem na czas uwielbienia, dziękczynienia i słuchania Pana, wierząc, że mówi On do nas i prowadzi według Swego zamiaru. Do czasu modlitwy wspólnej włączona jest liturgia godzin, w trakcie której otwarte jesteśmy na dary Ducha Swiętego i modlitwę spontaniczną. Jeżeli podczas modlitwy zanoszone są szczególne prośby, np. o uzdrowienie, kładziemy wówczas nasze ręce na chorego, który oczekuje działania Pana i nie jesteśmy zaskoczone, gdy odpowiada ON natychmiast.

  2. Dzielenie się życiem z drugim.

    Duchowość nasza włącza dzielenie się naszym życiem. Kładziemy duży nacisk na to, jakimi jesteśmy dla siebie nawzajem. Gdy wyrażony jest jakiś problem lub potrzeba, stajemy w gotowości by służyć sobie wzajemnie. Wierzymy, że musimy być dla siebie nawzajem pomocą, zanim zaczniemy pomagać w sposób efektywny innym.

    Wierzymy, że Pan chce, byśmy troszczyli się jeden o drugiego bardzo konkretnie, jak wymaga tego dana sytuacja; jedni drugich ciężary nosili - byli pokrzepieniem, zachętą i konkretną pomocą kiedykolwiek zajdzie potrzeba; dzielili się z drugim błogosławieństwem, radościami, nadziejami, ale i przykrościami, trudnościami oraz wyzwaniami - byśmy prawdziwie byli braćmi i siostrami w Panu, którzy służą sobie wzajemnie; w sytuacji jakichkolwiek nieporozumień jesteśmy zobowiązani, by postępować uczciwie i otwarcie w dialogu, prosząc o przebaczenie i udzielajać przebaczenia. Wierzymy, że jakość naszego wspólnego życia jasno wyraża to, kim jesteśmy jako Wspólnota Nowego Przymierza.

  3. Osobiste i wspólnotowe rozeznawanie woli Bożej.

    Nikt nie ma bezpośredniego połączenia z Bogiem i dlatego potrzeba zarówno osobistego jak i wspólnotowego rozeznania, by poznać wolę Bożą tak dla każdej osoby, jak i dla wspólnoty jako całości.

    Aby pozwolić prowadzić się Duchowi Świętemu, potrzeba w życiu osoby praktyki słuchania oraz postępowania za wskazaniami Ducha Świętego. Czynienie tego regularnie w małych sprawach umożliwia członkom, by byli bardziej biegli w rozeznawaniu woli Bożej w sprawach dużo większej wagi. Każdy z nas jest zobowiązany do tego, by uczyć się w jaki sposób postępować według wskazań Ducha Świętego w życiu osobistym.

    Gdy chodzi o decyzje wspólnoty w sprawach o większym znaczeniu, jest ona zobowiązana, by angażować się w proces wspólnego rozeznawania. Dzięki temu każdy może słuchać Ducha Świętego, gdy mówi przez członków wspólnoty. Pozwala to w pełniejszy sposób dojść do poznania woli Bożej względem wspólnoty. Proces rozeznania prowadzi do podjęcia jednogłośnej decyzji w pokoju, radości i miłości.

  4. Poprzez uczestnictwo w sakramentach, szczególnie w Eucharystii i sakramencie pojednania..

    Zarówno przyjmowanie Jezusa w Eucharystii jak i pojednanie z Bogiem ma największe znaczenie dla tego, by móc być prowadzonym przez Ducha Świętego. W Eucharystii przyjmujemy do siebie Jezusa i jesteśmy na nowo wypełniani Duchem Świętem. Każdy z nas jest zobowiązany, aby codziennie przyjmować Eucharystię, o ile jest to tylko możliwe.

    Sakrament pojednania usuwa wszelkie bariery, które nie pozwalają Duchowi Świętemu, by działał w nas w pełni, tak jak On sam chce. Wierzymy, że przebaczenie innym jest przedłużeniem sakramentu pojednania w życiu codziennym. Przebaczenie innym za wyrządzone nam zło natychmiast po tym, gdy ono się stało, jest jak otwarte drzwi, przez które Duch Święty może działać w nas w pełniejszy sposób; staje się też pomocą, by Duch Święty mógł nas prowadzić. Każdy z nas jest zobowiązany, by przebaczać natychmiast, jak tylko zdarzy się sytuacja wymagająca przebaczenia, ponieważ nieprzebaczenie mogłoby wstrzymywać nasze relacje wzajemnej miłości, troski oraz wsparcia.

  5. Jak pracujemy razem..

    Jesteśmy Stowarzyszeniem w pełni oddanym misji Nowej Ewangelizacji i odpowiedzialnym za tę misję przed biskupem diecezji, w której istniejemy. Staramy się budować Kościół przyszłości w chwili obecnej przez re-ewangelizację osób, rodzin, życia parafialnego - zgodnie ze słowami "...istnieje pilna potrzeba odtworzenia chrześcijańskiej tkanki społeczności ludzkiej. Jednak warunkiem tego jest odtworzenie chrześcijańskiej tkanki samych wspólnot Kościelnych" (ChL 34, ak. 3) i ewangelizować społeczeństwo, w którym Stowarzyszenie istnieje. Zapewniamy solidną formację w duchu odnowy, która parafian czyni uczniami Pana, oddanych Kościołowi i pełnionej misji. Ma to miejsce tam, gdzie proboszcz pragnie obecności Stowarzyszenia i Procesu DZIEJE II w parafii. Formacja ta umożliwia parafianom niesienie Jezusa Chrystusa nie tylko w parafii, ale i poza jej granice, na różne poziomy życia społecznego - w środowiska naukowe i polityczne, do rządzących, do środowisk technicznych i medycznych w czasie wypoczynku i na różne poziomy komunikacji - innymi słowy wszystkich aspektach życia spolecznego.

    Jest naszą nadzieją i naszym celem, o co gorąco modlimy się, byśmy pracowali zespołowo w takiej jedności - jako wspólnota, jako Stowarzyszenie, byśmy "odbijali" wobec świata jedność Kościoła we wszystkim, co robimy. Wierzymy, że musimy ukazywać tę jedność wewnątrz wspólnoty i pełnionej przez nią misji zanim do tej jednosci będziemy wzywać innych.

  6. Nazwa Stowarzyszenia..

    Gdy Siostra Brigid i ja pytalyśmy siebie, jaką nazwę winna przyjąć ta nowa wspólnota natychmiast, bez najmniejszego oporu, jako cicha inspiracja, przyszła nazwa: Siostry Nowego Przymierza. Taką też nazwę nadaliśmy później Stowarzyszeniu: Wspólnota Nowego Przymierza.

    Nazwa "Wspólnota Nowego Przymierza" ma szczególne znaczenie dla wspólnoty i jej misji. Słowo Boże ukazało jasno, że nazwa ta wyraża dokładnie to, czym wspólnota jest: jesteśmy po to, by być sługami nowego przymierza (2 Kor 3, 4-6) co oznacza, że mamy pomagać ludziom, by na nowo wręcz doświadczyli Ducha Świętego - jest to istota ewangelizacji - doprowadzenie ludzi do Jezusa Chrystusa, do życia życiem chrześcijańskim w mocy Ducha Świętego.

    "A dzięki Chrystusowi taką ufność w Bogu pokładamy. Nie żebyśmy uważali, że jesteśmy w stanie pomyśleć coś sami z siebie, lecz wiemy, że ta możność nasza jest z Boga. On też sprawił, żeśmy mogli stać się sługami Nowego Przymierza, przymierza nie litery, lecz Ducha; litera bowiem zabija, Duch zaś ożywia" (2 Kor 3, 4-6).
    Gdy osoba swróci się do Chrystusowi, zasłona opada sprzed jej oczu; wówczas dochodzi do poznania Jezusa w osobisty sposób, jako Pana i Zbawiciela. Sprawia to Duch Święty, który został dany.
    "Żywiąc przeto taką nadzieję, z jawną swobodą postępujemy, a nie tak, jak Mojżesz, który zakrywał sobie twarz, ażeby synowie Izraela nie patrzyli na koniec tego, co było przemijające. Ale stępialy ich umysły. I tak aż do dnia dzisiejszego, gdy czytają Stare Przymierze, pozostaje nad nimi ta sama zasłona, bo odsłania się ona w Chrystusie. I aż po dzień dzisiejszy, gdy czytaję Mojżesza, zasłona spoczywa na ich sercach. A kiedy ktoś zwraca się do Pana, zasłona opada" (2 Kor 3, 12-16).

How To Contact Us Return To Main Menu